Strona główna » Alergik pod jednym dachem z kotem

Alergik pod jednym dachem z kotem

przez Redakcja
uczulenie na kota

Były znane już w starożytnym Egipcie, przez tysiąclecia towarzyszą ludziom, umilając im odpoczynek i wnosząc w życie wiele radości. Koty – bo o nich mowa – to bardzo przyjazne ludziom zwierzęta. Niestety, średnio co szósta osoba boryka się z uczuleniem na kota.

Popularnie mówi się, że to kocia sierść wywołuje reakcje alergiczne, dlatego alergicy nie powinni myśleć o posiadaniu kotów długowłosych, a najlepiej, żeby hodowali koty bez sierści. Tymczasem to nie sierść sama w sobie, ale drobinki skóry, śliny i wszelkich zawierających białko wydzielin kocich, są odpowiedzialne za pojawienie się reakcji alergicznych. Najczęstszymi jej objawami są, podobnie jak w przypadku innych alergii, katar, kichanie, łzawienie z oczu. Mogą pojawić się także reakcje skórne w postaci wysypki lub atopowego zapalenia skóry. W skrajnych przypadkach alergia może doprowadzić do astmy, dlatego absolutnie nie wolno jej lekceważyć.

Na szczęście uczulenie na kota nie oznacza eksmisji pupila z domu. Alergię można, a nawet trzeba leczyć. Najprostszym sposobem jest podawanie leków antyhistaminowych, które niwelują objawy alergii takie jak katar i swędzenie. W ostrzejszych przypadkach można sięgnąć po leki sterydowe, działające miejscowo przeciwzapalnie. Jednak stosowanie tego rodzaju leków nie może mieć charakteru ciągłego.

Posiadanie kota i alergika w jednym mieszkaniu to ciągła konieczność dbania o higienę otoczenia. Regularne sprzątanie, wietrzenie, odkurzanie, wycieranie kurzu, najlepiej na mokro, to działania, które stają się nawykiem osób borykających się z alergią na kocią sierść i broniących się przed rozstaniem ze swoim ulubieńcem.

Najlepszą metodą na pozbycie się uczulenia na kota jest przejście terapii odczulającej. Ze względu na długi okres trwania jest ona nieco uciążliwa, ale efekt wynagrodzi wszelkie trudy. Odczulanie najczęściej proponuje się osobom, na które nie działają leki antyalergiczne. Takie odczulanie trwa od trzech do pięciu lat. Po zakończeniu kuracji można bezpiecznie mieszkać pod jednym dachem z kotem.

Dużym pocieszeniem dla osób borykających się z uczuleniem na kota może być fakt, że stałe obcowanie z alergenem może spowodować samoistne uodpornienie się na niego. O ile pierwszy kontakt z kotem może być trudny, wręcz bolesny, o tyle z czasem objawy alergii nie muszą, ale mogą ustąpić częściowo lub całkowicie.

Jeśli decyzja o posiadaniu kota dopiero zapadła, a istnieje podejrzenie, iż jeden z domowników może być uczulony na kota, lepiej jest wybrać kotkę niż kota. Kotki produkują mniej wydzieliny niż koty, a co za tym idzie rozsiewają wokół siebie znacznie mniej alergenów.

Zobacz także

Napisz swój komentarz

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych zgodnie z polityką prywatności.

Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Akceptuję Więcej