Przyjście dziecka na świat to szczególny moment w życiu rodziny. Każda przyszła mama marzy, by ta chwila była wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju. Często wyobraża sobie poród i staje przed dylematem: poród naturalny, czy cesarskie cięcie?
Dziś pewnie trudno nam w to uwierzyć, ale pierwsze cesarskie cięcia wykonywano już w starożytnym Rzymie. Niestety wszystkie kończyły się śmiercią kobiet. Jeśli nie umierały z powodu wykrwawienia się, zabijało je zapalenie otrzewnej. Dopiero w 1500 roku wykonano pierwsze cesarskie cięcie, po którym kobiecie udało się przeżyć kilka tygodni. Wydarzenie to traktuje się jako przełom w porodach za pomocą cesarskiego cięcia.
Dziś zabieg cesarskiego cięcia nie jest obarczony tak dużym ryzykiem, często traktuje się go wręcz jako zabieg kosmetyczny wykonywany w znieczuleniu miejscowym. Jednak nie należy zapominać, że jest to operacja i jak każda, obarczona jest pewnym ryzykiem.
Wskazaniami do cesarskiego cięcia są:
- nieprawidłowe ułożenie płodu
- nieprawidłowa budowa narządów rodnych kobiety, uniemożliwiająca poród siłami natury
- stan przedrzucawkowy u kobiety
- przedwczesne odklejenie się łożyska
- spowolnienie akcji serca u dziecka
- duża wada wzroku
- tokofobia
- powikłania przy porodzie naturalnym
Zalety cesarskiego cięcia:
- możliwość zaplanowania daty porodu
- krótszy i mniej bolesny poród
- nienaruszone okolice krocza
- w wyjątkowych sytuacjach cesarskie cięcie jest zabiegiem ratującym życie matki i dziecka
Wady cesarskiego cięcia:
- niemożność matki do zajmowania się dzieckiem bezpośrednio po porodzie
- brak kontaktu „skóra do skóry” po porodzie
- możliwe problemy z laktacją
- możliwe problemy z gojeniem się rany na brzuchu i na macicy
- możliwe problemy z układem oddechowym u dziecka, większe ryzyko zachorowania na astmę w późniejszym wieku
- dłuższy czas dochodzenia do siebie po porodzie
- nierzadko cesarskie cięcie jest wskazaniem do tego rodzaju porodu przy kolejnej ciąży.
Kobiety często decydują się na rozwiązanie ciąży poprzez cesarskie cięcie, gotowe są nawet za to zapłacić. Prawdopodobnie jest to podyktowane strachem przed porodem, nierzadko podsycanym przez dzieciate koleżanki. Internet także pełen jest mrożących krew w żyłach opowieści. Trzeba jednak pamiętać, że o porodach bez powikłań po prostu się nie mówi. Porody, którym i straszy się pierworódki, tak naprawdę zdarzają się niezwykle rzadko.
Dzieci urodzone przez cesarskie cięcie mają na starcie inną florę bakteryjną niż dzieci, które przyszły na świat przez kanał rodny. Ten wydawałoby się drobny fakt, może zaważyć na ich przyszłym życiu. Więcej na ten temat można przeczytać na portalu www.ffbaby.pl