„Oto cała tajemnica – za tym co widać, skrywa się to czego nie widać.”
Frederic Bastiat
Właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku łuszczycy. Ta dość powszechnie występująca choroba kojarzy się przede wszystkim z tym „co widać”, czyli z łuskami występującymi na powierzchni skóry. Tylko osoby nią dotknięte wiedzą, że równie dotkliwe są te objawy, których „nie widać”, czyli subiektywne uczucie suchej skóry i świąd. Sucha skóra jest kluczowym problemem w łuszczycy, ponieważ może prowokować nawroty choroby. Świąd natomiast, jest odczuwalny również na skórze niezmienionej klinicznie i może występować także w okresie remisji.
Leczenie łuszczycy
Sytuację komplikuje fakt, że metody leczenia łuszczycy, zarówno zewnętrzne (np. maściami zawierającymi sterydy) jak i ogólne (np. retinoidami) czy fizykalne (naświetlania, PUVA) powodują dodatkowe przesuszenie skóry i błon śluzowych. Lekarze dermatolodzy są zgodni, że w łuszczycy oprócz leczenia podstawowego konieczne jest stosowanie leczenia uzupełniającego, które poprawi nawilżenie i natłuszczenie skóry. Dobre nawilżenie skóry to podstawa leczenia łuszczycy, ponieważ tylko wtedy można dłużej utrzymywać pacjentów bez objawów. Z tego też powodu, w wielu krajach preparaty do tego stosowane są refundowane.
W leczeniu uzupełniającym, najczęściej stosowane są emoilenty oraz preparaty zawierające mocznik, którymi smaruje się ciało. Dużym ograniczeniem w ich stosowaniu jest długi czas nakładania i oczekiwania aż się wchłoną oraz to, że optimum działania trwa zaledwie od 30 minut do godziny. Dla osób czynnych zawodowo kilkukrotne ich używanie w ciągu dnia jest praktycznie niemożliwe. Ponadto środki stosowane zewnętrznie odpowiadają jedynie w 20% za nawilżenie całej skóry, dlatego ich działanie należy uzupełniać preparatami działającymi „od środka” na jej głębokie warstwy.
Kobyle mleko
Bardzo dobrym rozwiązaniem problemu suchej skóry jest regularne stosowanie kobylego mleka, również w postaci skoncentrowanej, jako suplement diety. Kobyle mleko (mleko klaczy) jest bogate w bioaktywne składniki, które wspomagają siły odpornościowe, a także zwiększają wilgotność skóry, łagodzą stany zapalne, ułatwiają usuwanie toksyn z organizmu oraz przyspieszają proces gojenia się ran związanych z różnymi chorobami skóry. Właściwości prozdrowotne kobylego mleka są powszechnie znane, a jego zastosowanie w medycynie jest dobrze udokumentowane. Na przykład naukowcy z uniwersytetu w Jenie (Niemcy) przeprowadzili badania, z których wynika, że regularne przyjmowanie kobylego mleka przez chorych na AZS może zmniejszyć uczucie świądu aż o 30%.
Z kolei w specjalistycznym piśmie medycznym Dermatologia Estetyczna nr 5(76) z 2011 r. opisano wyniki badań przeprowadzonych w klinice dermatologicznej „Iwolang” w Iwoniczu-Zdroju, gdzie u chorych na łuszczycę po zastosowaniu suplementu diety Proskin LF w postaci kapsułek zawierających skoncentrowane kobyle mleko zaobserwowano zwiększoną wilgotność powierzchni skóry. Bardzo interesujący artykuł na temat właściwości prozdrowotnych mleka klaczy został opublikowany przez zespół pracowników Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (wydawnictwo Nauka Przyroda Technika tom 6 zeszyt 2 z 2012).
Łuszczyca jest chorobą ogólnoustrojową, której konsekwencje mogą być bardzo poważne, poczynając od obniżenia jakości życia, przez ryzyko depresji wynikającej z faktu, że chorzy często są stygmatyzowani, aż do wystąpienia niebezpiecznego zespołu metabolicznego X (cukrzyca, nadciśnienie, hipercholesterolemia, dna moczanowa). Jest bardzo ważne, że dzięki kompleksowemu działaniu możemy znacznie zwiększyć skuteczność leczenia. W przypadku łuszczycy dbanie jedynie o powierzchnię ciała jest niewystarczające i musi być uzupełnione działaniem „od środka” na głębokie warstwy skóry. Regularnie przyjmowanie kobylego mleka powoduje, że efekty są długotrwałe i znacznie podnoszą komfort życia pacjenta.