Przetłuszczanie skóry głowy, brak objętości włosów, łamliwość i rozdwajanie końcówek to główne problemy, z którymi borykamy się zimą. Ukryte pod czapką stają się płaskie i bez wyrazu. Aby zniwelować takie przypadłości wystarczy odpowiedni dobór preparatów pielęgnacja.
Jednym z najbardziej dokuczliwych problemów w pielęgnacji włosów zimą jest ich szybkie przetłuszczanie. Odpowiedzialne za taki stan rzeczy są zmiany temperatur oraz małe dotlenienie skóry głowy. Schłodzona skóra głowy w czasie przebywania na mrozie po znalezieniu się w ogrzewanym pomieszczeniu zaczyna kilkukrotnie mocniej stymulować gruczoły łojowe do produkcji sebum, czego konsekwencją staje się szybkie przetłuszczenie skóry i włosów u nasady głowy. Noszenie czapki również przykłada się do większej produkcji sebum przez gruczoły łojowe. Pod czapką skóra dostaje mniejsza dawkę powietrze w związku z czym staje się niedostatecznie dotleniona. Ale nie oznacza to wcale, że nie należy nosić czapek. Wystarczy odpowiedni sposób pielęgnacji aby zminimalizować tego typu skutki działania zimy.
Aby zaradzić nadmiernemu przetłuszczaniu należy dobrać szampon odpowiedni do rodzaju włosów i skóry głowy i stosować go stosować 3-4 razy w tygodniu. Raz na tydzień warto zastosować maskę oczyszczająca np. na bazie zielonej glinki aby wyregulować pracę gruczołów łojowych, oczyścić włosy i zapobiec pojawieniu się łupieży: Dora maska oczyszczająca, Rene Furrterer maska oczyszczająca w ampułkach. Pomocny może okazać się również lakier do włosów, który poprzez utrwalenie fryzury spowoduje, że na włosach sebum będzie osadzało się wolniej, ale nie należy przesadzać preparatami pielęgnacyjnymi by nie obciążać włosów.
Zimowa aura sprzyja przesuszaniu włosów, stają się one matowe i pozbawione basku. Zmiany temperatur oraz suche powietrze spowodowane ogrzewaniem pomieszczeń, czapki oraz nadmierne używanie kosmetyków do układania włosów są głównymi winowajcami przesuszeń. Rozwiązaniem są kosmetyki o właściwościach nawilżających. W okresie zimowych warto sięgnąć po maseczki nawilżające i odbudowujące, zarówno te ze spłukiwaniem jak i mgiełki: Ducray, Klorane. Trzeba unikać suszenia włosów gorącym strumieniem, by ich nie matowieć i nie doprowadzić do łamliwości. Można również skorzystać ze specjalistycznej pomocy salonów fryzjerskich, które oferują zabiegi nawilżające tj. sauna do włosów.
Płaskie, trudne do ułożenia włosy pozbawione objętości to kolejny kłopot, w którego rozwiązaniu nie sprzyja noszenie czapek. Aby uniknąć efektu przyklapniętej fryzury należy wystrzegać się zakładania czapki na jeszcze nie dosuszone włosy. Podczas osuszania włosów suszarką warto wykorzystać sposób suszenia, który zwiększy objętość włosów, czyli uniesie je u nasady do czego przyda się gruba, okrągła szczotka. Dobrze jest gdy użyjemy dodatkowo preparatów nadających objętości np. odżywki lub szamponu: Vichy Dercos objętość, Vichy Dercos Aminactiv. Dzięki tego typu preparatom po zdjęciu czapki i przeczesaniu włosów wrócą one do dawnej objętości.
Zimą często dokucz nam łupież, który w tym okresie wręcz się nasila. Jego pojawienie jest wynikiem częstych zmiany temperatur. Pomocne na łupież mogą być szampony z dodatkiem substancji złuszczających naskórek (warto je stosować przynajmniej dwa razy w tygodniu) przeznaczone do stosowania na łupież suchy oraz łupież tłusty: Vichy Dercos, La Roche Posay Kerium, Klorene szampon na bazie wyciągu nasturcji.
Zima to ciężki okres dla naszych włosów, warto je wspomóc unikaniem stosowania prostownic, gorącego powietrza z suszarek oraz lakierów i ciężkich żelów do włosów. Wystarczy, że zimno niszczy nasze włosy. Nie niszczmy ich same!
Anna Herda Specjalista ds. dermokosmetyków w sklepie internetowym dermolab