Leszek Czajka, znakomity stylista fryzur, Ambasador Marki L’Oreal Professionel na Polskę. Do jego atelier zaglądają znane Polki. Czesze bohaterów „Tańca z Gwiazdami” i „Jak oni śpiewają”, sprawdził się w stylizacjach nie tylko pięknych, ale i trwałych. Skoro jego fryzura potrafi przetrwać jive?a z Maserakim, kogo innego mieliśmy zapytać, jak uczesać się w dniu ślubu?
1. Mam zamiar uczesać się sama. Jak najłatwiej upiąć włosy, by dobrze wyglądały?
Ślubne fryzury powinny być skromne i klasyczne, by po latach nadal świetnie wyglądały na zdjęciach. Już zwykły kucyk może wyglądać ponadczasowo, pięknie, i dziewczęco.
Jeśli marzy ci się kok, najpierw zbierz włosy gumką, nawet w dwóch albo trzech miejscach, gdy twoje włosy są gęste. Zrób to z tyłu głowy, na planie trójkąta, albo po linii, jakbyś z kucyków robiła irokeza. Polecam wiązanie włosów dwoma gumkami. Wówczas nie ma ryzyka, na wypadek, gdyby któraś pękła.
Jeżeli chcesz uzyskać większą objętość, najpierw ztapiruj włosy, a dopiero potem zepnij je gumkami.
Następnie poszczególne pasma włosów upinaj kolejno wsuwkami, uzyskując pożądany kształt. Możesz je także lekko potargać, albo ztapirować, zmieniając ich strukturę na taką, która ci odpowiada.
I najważniejsze. Dobieraj fryzurę do welonu i pamiętaj, że kiedy go zdejmiesz, włosy nadal powinny dobrze wyglądać.
2. Podoba mi się typowy, duży kok. Ale mam bardzo rzadkie włosy. Czy mimo to mogę mieć taką fryzurę?
Oczywiście, że jest to możliwe. Wykorzystaj odpowiednie akcesoria, czyli włosy w odpowiednio dobranym kolorze i specjalne wkładki, tak zwane wypełniacze, które pozwalają na uzyskanie odpowiednich kształtów i objętości. Są wykonane z siatek imitujących włosy i można je kupić w profesjonalnych sklepach fryzjerskich. Odradzam używanie gąbek albo waty, gdyż mogą wypaść podczas tańca.
3. Mam bardzo krótkie włosy. Co zrobić, by w dniu ślubu wyglądały wyjątkowo?
Przy pięknej klasycznej twarzy krótkie włosy wystarczy gładko zaczesać do tyłu lub z przedziałkiem na bok. Ewentualnie formując jedną czy dwie fale w stylu lat 20. Trzeba użyć brylantyny na mokre włosy, wyczesać pożądany kształt i pozostawić do wyschnięcia. Zadanie ułatwią klipsy fryzjerskie, które wypina się, gdy fryzura jest utrwalona. Odradzam gofry i tapir, będą trąciły myszką i tandetą. Prostota na okoliczność ślubu jest najważniejsza.
4. Na co dzień noszę geometryczną fryzurę z gęstą grzywką. Jednak w dniu ślubu chciałabym wyglądać romantycznie i bardziej klasycznie. Czy mogę coś zmienić bez konieczności strzyżenia? Jak?
Jak najbardziej! Stylizacja daje ogromne możliwości.
Fryzury ślubne z reguły odsłaniają twarz. Zatem grzywkę można rozdzielić na boki, ale nie symetrycznie, bo szczególnie krótka nie będzie wyglądać wtedy efektownie. Można ją także zaczesać do góry i utrwalić lakierem. Dobrym pomysłem jest zmiana struktury włosów, przy użyciu żelazka. Można je lekko złamać i odbić od skóry, będą wyglądać lekko i nowocześnie.
5. Mam pasemka, a moje włosy pod spodem są znacznie ciemniejsze. Chciałabym upiąć je w kok. Czy będzie to wyglądało schludnie?
Nawet wskazane jest, by przy twarzy włosy były ciemniejsze. Podobnie z tyłu głowy. Wówczas wyglądają naturalnie. Gorzej, jeśli są na przykład idealnie rozjaśnione tuż przy twarzy. Dlatego upinając je, gdy są ciemniejsze od spodu, nie warto przejmować się ich odcieniem.
6. Chciałabym optycznie zagęścić włosy. Wiem, że istnieją gotowe doczepki. Gdzie je kupić i jak je skutecznie zamocować, by trzymały się do końca wesela?
Doczepki z włosów można kupić w specjalistycznych sklepach.
Zazwyczaj używają ich kobiety, których włosy są bardzo cienkie i delikatne, o innej strukturze, niż te, z których produkowane są pasma do zagęszczania. Aby zniwelować różnicę pomiędzy strukturą własnych a doczepianych włosów, trzeba precyzyjnie dobrać ich kolor.
Jeżeli dopinasz włosy, pamiętaj, aby przyczepy nie miały widocznych elementów, na przykład metalowych. Nigdy nie umieszczaj ich w pobliżu konturu twarzy, tylko z tyłu głowy, tak, by nie było ich widać.
Proponuję, aby grzebyczki, którymi przyczepia się pasma, wpinać zawsze we włosy lekko tapirowane od skóry, dzięki temu nie zsuną się z nich.
Nie należy zbyt często ich doczepiać, szczególnie do bardzo rozjaśnionych włosów, które mogą się przez to połamać. Planując tańce, każde wpięcie należy przylakierować. Zwłaszcza pozostawiając rozpuszczone włosy, bo mogą się niechcący wysunąć. W koku – nic im nie grozi.
7. Mam ochotę rozpuścić włosy. Jakie zabiegi pielęgnacyjne zafundować sobie, żeby w dniu ślubu moje włosy wyglądały olśniewająco? Wychodzę za mąż za trzy miesiące, czy mam wystarczająco dużo czasu?
Jak najbardziej. Pielęgnacja zależy od indywidualnych potrzeb. Bardzo zniszczone włosy wymagają wizyt w salonie (link do mikrostrony Leszka Czajki), około dwóch w miesiącu. Zadbane możesz pielęgnować w ten sposób raz w miesiącu. Nie mając czasu na fryzjera wystarczy skonsultować się z nim i kupić kosmetyki do samodzielnej pielęgnacji w domu. Polecam kuracje Kerastase: regenerującą skórę głowy i włosy (Chronologiste), intensywnie nawilżającą (Aqua-Oleum), odbudowującą strukturę włosa (Vita-Ciment) lub zwiększającą jego objętość (Volumorphose). W przypadku bardzo zniszczonych włosów zapraszam na zabieg o nazwie Keratermia, który wykonywany jest tylko w salonie, polega na tym, ze przy użyciu żelazka wprowadzamy we włosy składniki dobrane w zależności od potrzeb.
Ważne jest także farbowanie, najpóźniej tydzień przed ślubem. Kolor nie może być zbyt inwazyjny, bo odbiera włosom blask. Nie należy eksperymentować w ostatniej chwili, dlatego tuż przed ślubem nie odwiedzaj fryzjera, którego nie sprawdziłaś wcześniej.
Także pan młody nie powinien strzyc się w dniu ślubu. To bardzo popularne, a zaróżowiona skóra po wizycie u fryzjera nikomu nie służy, podobnie jak włosy, które wyglądają jak świeżo obcięte. Idealna fryzura to taka, która wygląda, jakby strzyżenie miało miejsce dwa tygodnie wcześniej.
8. Jak utrwalić fryzurę, żeby nie zepsuła się podczas tańca?
Fryzurę utrwalamy w zależności od jej stylu. Włosy rozpuszczone powinny naturalnie się poruszać w tańcu. Upięcia i koki można utrwalić mocniej niż na co dzień, aby taka fryzura w tańcu się nie rozpadła. Ale uwaga! Nie powinny być twarde jak kask! Warto też wiedzieć, że kolejne warstwy lakieru matowią włosy.
9. Czy da się zmienić fryzurę ze ślubnej na weselną, bez konieczności mycia głowy?
Pod warunkiem ze włosy nie były wcześniej zbyt mocno wylakierowane i ztapirowane. A propos, jeżeli fryzura weselna wymaga mocnego tapirowania, to na drugi dzień, chcąc rozczesać włosy, zapomnij o grzebieniu. Stań pod prysznicem i pozwól bieżącej wodzie pomóc ci w tym zadaniu, zamiast szamponu użyj samej odżywki, która zmiękczy włosy i pozwoli je rozczesać.
10. Czym udekorować włosy? Jeżeli kwiatami, to prawdziwymi, czy sztucznymi? Jak je umocować?
Nigdy sztucznymi. Włosy to nie cmentarz. Prawdziwe kwiaty muszą być przygotowane do tego celu, ochronione w specjalnych szklanych opakowaniach z wodą. Znajdziesz takie w profesjonalnej kwiaciarni.
W wybranym miejscu na głowie włosy najlepiej najpierw przytapirować, zrobić coś w rodzaju gniazda dla kwiatów. Następnie należy starannie i delikatnie umocować tam kwiaty, przypinając je długimi wsuwkami, tak zwanymi harnadlami. Efekt utrwala się lakierem, ale uwaga, pryskając nie na kwiat, tylko na włosy wokół buteleczki.