Jeżeli chcesz odmłodzić swoją skórę o co najmniej kilka lat, to jesień jest do tego najlepszym okresem. A co wybrać spośród szerokiej oferty salonów medycyny estetycznej? Tym razem prezentujemy duet Dermaroller oraz Sculptra, czyli idealne odmładzanie na jesień. Po takiej terapii znikną nie tylko wszystkie oznaki procesów starzenia, ale także defekty spowodowane przez letnie kąpiele słoneczne, a nasza twarz nabierze blasku i młodzieńczych konturów.
Zmarszczki, blizny, przebarwienia, trądzik…
Skąd pomysł połączenia zabiegu Dermaroller z iniekcją preparatu Sculptra? Taki duet pozwoli nam uporać się z niemal każdym problemem. Dermaroller spektakularnie odnowi nasz naskórek, wygładzi drobne zmarszczki, sprawi, że cera będzie świetlista, a jej koloryt zdrowy. Dermaroller świetnie sprawdza się również w przypadku cery z oznakami fotostarzenia i przebarwieniami. Ponadto jest on wspaniałym urządzeniem do usuwania blizn zarówno pooperacyjnych, jak i potrądzikowych, a także rozstępów.
Jeden zabieg pozwala nam zatem na pełny resurfacing, odmłodzenie poprzez dogłębną regenerację naskórka i skóry właściwej. Po co więc łączyć zastosowanie Dermaroller z wstrzykiwaniem preparatu Sculptra? “Prawdą jest, że Dermaroller działa bardzo kompleksowo i pozwala na usunięcie wielu problemów skórnych. Jeżeli jednak zależy nam również na zabiegu wolumetrycznym, odbudowie młodzieńczego owalu twarzy, wygładzeniu głębszych zmarszczek i bruzd, to taki duet zabiegów odmładzających na jesień będzie najlepszym rozwiązaniem. Sculptra bazuje na kwasie L-polimlekowym, który oprócz wspaniałych efektów odmładzających, jest także substancją ułatwiającą gojenie ran, choć w przypadku Dermaroller mówimy o mikronakłuciach, a nie ranach. Połączenie zabiegów przynosi lepsze i szybsze rezultaty, ponieważ procesy regeneracyjne, w tym “wytwarzanie nowego kolagenu” stymulowane jest podwójnie” – wyjaśnia dr Klaudia Zwiorek-Czech z krakowskiej kliniki medycyny estetycznej Face&Body Institute.
Dermaroller ? ulubiony wałeczek gwiazd i dziennikarzy
Dermaroller to bardzo niepozorne urządzenie. Przypomina on mały wałeczek malarski, ale cały pokryty jest cienkimi igłami. To małe urządzenie ma jednak moc porównywalną z nowoczesnymi laserami. I co więcej ? staje się niesamowitym hitem na całym świecie. Oficjalną fanką Dermaroller jest Angelina Jolie, która właśnie temu urządzeniu zawdzięcza młodą i świetlistą cerę bez zmarszczek.
Dermaroller jest również ulubieńcem dziennikarzy. Amerykańskie badania ukazały bowiem, że ponad 90% żurnalistów, którzy wypróbowali terapię Dermaroller z wielką chęcią poleciłoby tę metodę odmładzania innym. To jednak nie wszystko, ponieważ ten mały wałeczek nieustannie jest bohaterem najbardziej prestiżowych zagranicznych czasopism, a ponadto został nominowany do nagrody Aesthetic Awards 2011 w kategorii “najlepsza terapia dla ciała”.
Co zatem jest takiego niesamowitego w rolce pokrytej igłami? Wielu osobom wydaje się, że Dermaroller to urządzenie którym każdy będzie potrafił się posługiwać i nie ma znaczenia, czy kupimy go w wersji medycznej, czy domowej. Te przekonania są nie tylko błędne, ale i niebezpieczne. Profesjonalny, medyczny Dermaroller potrafi zrobić 300 mikronakłuć na 1 cm2 skóry. Oczywiście musi być prowadzony wprawną ręką specjalisty, który przeszedł firmowe szkolenie w Anglii, ponieważ niezmierne istotne jest to, jak głębokie zrobimy nakłucia. Profesjonalny Dermaroller posiada igły długości 2,5 mm, co pozwala głęboko penetrować skórę właściwą. Tylko w ten sposób mogą być pobudzone procesy regeneracyjne, a próba przeprowadzenia takiego zabiegu w warunkach domowych na pewno nie skończy się dobrze ? tłumaczy kosmetolog Agnieszka Gomolińska z Face&Body Institute.
Sculptra, czyli jak najlepiej wymodelować twarz.
Drugim składnikiem idealnego duetu zabiegów odmładzających na jesień jest preparat Sculptra. To jedyny w swoim rodzaju wypełniacz nowej generacji oparty na bazie kwasu L-polimlekowego. Tajemnica Sculptry kryje się w tym, że preparat ten nie tylko wypełnia ubytki naszej tkanki tłuszczowej w obrębie twarzy, ale przede wszystkim bardzo intensywnie pobudza produkcję nowego kolagenu. Dzięki temu efekty iniekcji preparatu utrzymują się bardzo długo, bo aż 2 lata, podczas gdy kwas hialuronowy zostaje wchłonięty przez organizm już po około 12 miesiącach. Jeżeli wykonamy trzykrotne wstrzyknięcie Sculptry, to rezultat pełnych rysów twarzy będzie towarzyszył nam 4 lata, co jest wynikiem rekordowym i żaden inny wypełniacz nawet się do niego nie zbliża.
O ile Dermaroller świetnie poradzi sobie ze zmianami w obrębie naskórka i skóry właściwej, to Sculptra wstrzyknięta jeszcze głębiej odbuduje młodzieńczy owal twarzy. Można stosować ją na skroniach, policzkach, w okolicy oczu oraz w obszarze pomiędzy nosem a ustami, czyli wszędzie tam, gdzie zanika podściółka tłuszczowa.
Modelowanie twarzy dokonuje się również poprzez lifting. Zarówno Dermaroller, jak i Sculptra wygładzają zmarszczki oraz podnoszą linie podbródka, choć odbywa się to innymi sposobami. Medyczny wałeczek poprzez mikronakłucia pobudza naturalne procesy regeneracyjne skóry, stymuluje pracę fibroblastów i zagłębienia znikają, gdyż zyskują nową podporę z włókien kolagenowych. Tę zasadę wykorzystuje także Sculptra, która jest generatorem wzrostu objętości oraz ilości włókien kolagenowych. W tym przypadku procesy regeneracyjne pobudzane są dzięki naturalnym właściwościom kwasu L-polimlekowego, a nie poprzez mechaniczne uszkodzenia. Taka dwustronna terapia pozwala na osiągnięcie spektakularnego odmłodzenia.
Resurfacing – Dermaroller czy laser Fraxel?
Resurfacing skóry, czyli totalne odnowienie naskórka najczęściej wykonywane było przy pomocy lasera Fraxel. Urządzenie to wykorzystuje proces nieablacyjnego frakcjonowania, a zatem jego promień wnika głęboko w tkanki, gdzie pod wpływem wysokiej temperatury tworzy mikrouszkodzenia, ale naskórek nie zostaje całkowicie starty, jak ma to miejsce w przypadku dermabrazji, metody ablacyjnej. Laser Fraxel minimalizuje zatem czas rekonwalescencji, ale jak się okazuje, nie jest już jedyną metodą resurfacingu. Liczne badania, a następnie miliony przeprowadzonych zabiegów udowodniły, że Dermaroller stanowi doskonałą alternatywę dla laserów frakcyjnych.
Jaka jest przewaga medycznego wałeczka nad promieniami emitowanymi przez laser? Przede wszystkim mikronakłucia skóry nie mogą prowadzić do żadnych przebarwień, a to jest największą wadą wszystkich laserów wykorzystywanych w zabiegach medycyny estetycznej. Ponadto Dermaroller może być stosowany w każdej porze roku, gdyż po zabiegu nie musimy unikać promieni słonecznych i mamy pewność, że nie zostaniemy poparzeni w trakcie zabiegu. Niezmiernie ważne jest także to, że Dermaroller zapewni nam bardzo szybki powrót do codziennej aktywności. Mikroranki goją się szybko, co można jeszcze przyspieszyć poprzez iniekcję kwasu L-polimlekowego, a ponieważ kanaliki po igle są otwarte, to nie musimy obawiać się stanów zapalnych. Inaczej jest w przypadku lasera Fraxel. Promienie lasera wnikając w skórę, wypalają malutkie fragmenty tkanki, co pobudza procesy regeneracyjne skóry. Problem w tym, że owe zniszczone elementy naszej skóry nie mogą łatwo wydostać się na zewnątrz, ponieważ jak wspominaliśmy wcześniej laser frakcyjny nie złuszcza naskórka. To wszystko sprawia, że twarz po zabiegu goi się dłużej.
Przedstawiony przez nas duet zabiegów odmładzających jest idealny nie tylko na jesień, ale także na wszystkie inne pory roku. Polecić go wymaga tym kobietom i mężczyznom, którzy chcą wyglądać młodziej, bez względu na obecny wiek. Obie metody są bardzo mało inwazyjne i mogą być wykonywane zarówno w przypadku pierwszych oznak starzenia, jak i skóry dojrzałej.