Określenie badanie USG jest znane większości z nas i kojarzy się raczej pozytywnie. Większość osób ma podstawową świadomość dotyczącą jego przebiegu oraz tego, że jest ono bezbolesne. Kiedy jednak mówimy badanie USG doppler, na twarzy części osób może pojawić się konsternacja. Czym bowiem jest to słowo doppler? Co ono oznacza? Czy to jakaś tajemnicza nazwa badania?
Kiedy jeszcze dodamy, że musimy iść na USG żył, wykonane metodą dopplerowską, w głowach wielu osób mogą tworzyć się różne scenariusze i wyjaśnienia tego określenia. Tymczasem prawda jest znacznie prostsza do wytłumaczenia, niż się nam wydaje.
Na czym polega badanie USG doppler żył?
Badanie to ma na celu sprawdzenie przepływów krwi w żyłach. Jeśli przekrój żył uległ zmniejszeniu, do różnych części naszego ciała może docierać mniej krwi, niż powinno. Jest to jedną z przyczyn różnego rodzaju stanów chorobowych i zapalnych, utrudniających normalne funkcjonowanie i powodujących stany bólowe oraz obrzęki. Samo badanie USG doppler jest bezbolesne i polega na użyciu głowicy urządzenia, którą skanujemy wybrane części ciała.
Ultrasonograf przy pomocy emitowanych fal analizuje czy przepływy w naczyniach krwionośnych są prawidłowe, czy jednak za małe w stosunku do tego, jakie powinny być w naszym wieku. Na wykonanie badania USG doppler może skierować nas lekarz, jeśli będzie podejrzewać jedną z niżej wymienionych chorób. Badanie takie można również wykonać prywatnie i z wynikami udać się do lekarza specjalisty. Nieprawidłowy przepływ krwi może być powodem następujących schorzeń.
Kiedy powinniśmy wykonać USG żył kończyn dolnych?
Do badania USG doppler nie musimy w żaden specjalny sposób się przygotowywać. Schorzenia, które diagnozuje USG doppler są następujące:
- żylaki i pajączki na nogach;
- zespół stopy cukrzycowej;
- miażdżyca i zakrzepica;
- zapalenie układu krążenia;
- choroby żył i tętnic;
- owrzodzenia żylne.
Jak widać powyżej, katalog chorób, które mogą być zdiagnozowane w trakcie tego badania, jest naprawdę duży, a same choroby są bardzo poważne i groźne dla naszego zdrowia. USG doppler kończyn dolnych, bo właśnie to badanie należy do najczęściej wykonywanych, powinno być przeprowadzone, jeśli zauważymy u siebie jeden z objawów.
- częste mrowienie i drętwienie w nogach;
- liczne, sine przebarwienia na skórze nóg,
- pajączki i żylaki pojawiające się w coraz większej ilości;
- częste puchnięcie nóg;
- odczuwanie ciężkości w nogach;
- powtarzające się pieczenie.
Każda z wyżej wymienionych przypadłości jest wystarczającym powodem do tego, by wykonać badanie USG żył. Może ono pomóc w odpowiedzi na pytanie, czy grozi nam niewydolność żylna kończyn dolnych. Jest to schorzenie, którego pod żadnym pozorem nie wolno lekceważyć. Jego konsekwencje mogą być bardzo poważne, łącznie z powstaniem skrzepu, który dotrze do serca i spowoduje jego zawał. Badanie USG dopplerowskie jest szybkie, precyzyjne i bezinwazyjne, stanowi zatem najlepszy sposób identyfikacji takich chorób i zagrożeń z nimi związanych.
Kto wykonuje badanie USG żył?
Na badanie żył w nogach, inaczej USG doppler duplex może nas skierować np. diabetolog, podejrzewając, że stopień zaawansowania cukrzycy jest tak duży, że powoduje realne i wysokie zagrożenia dla naszego zdrowia i życia. Lekarz specjalista, który zawodowo wykonuje USG tętnic kończyn żylnych to flebolog. Jeśli zatem otrzymasz skierowanie do flebologa, nie musisz się martwić i obawiać wizyty. Oznacza to, że czeka cię badanie USG nóg, którego w żaden sposób nie trzeba się obawiać.