Zdrowie jest najważniejsze, dlatego w przypadku pojawienia się problemów w funkcjonowaniu organizmu wywołanych przez choroby, które uniemożliwiają normalną pracę, konieczne jest podjęcie leczenia. Pobyt w szpitalu bywa jednak bardzo problematyczny, jeśli nie zabezpieczyło się uprzednio na koncie bankowym odpowiedniej ilości środków pieniężnych. Konieczne staje się ich pożyczenie.
Wysokość wynagrodzenia za okres choroby zgodnie z przepisami prawa
Niestety, w większości przypadków osobom pracującym na etacie nie przysługuje wynagrodzenie lub zasiłek chorobowy w pełnej wysokości, wynikającej z umowy o pracę. W przypadku pobytu w szpitalu, wynagrodzenie chorobowe wypłacane jest w wysokości 80% podstawy wymiaru wynagrodzenia zasadniczego przez okres 33 dni (dla osób poniżej 50. roku życia), z kolei dla osób starszych osób okres ten ulega skróceniu do 14 dni. Po tym okresie wypłacany jest zasiłek chorobowy z ZUS w wysokości jedynie 70% podstawy wymiaru wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę. Jeśli chodzi o podstawę wymiaru, jest nią średnie wynagrodzenie z ostatnich miesięcy zmniejszone o 13,71% (czyli składki ubezpieczeniowe).
Osoby, które trafiają do szpitala mogą w związku z tym znaleźć się w ciężkiej sytuacji finansowej, szczególnie w przypadku spłaty co miesiąc pieniężnych zobowiązań. Jeśli nie wykupiło się indywidualnego ubezpieczenia na czas choroby lub nie skorzystało się z ubezpieczenia grupowego oferowanego przez pracodawcę kwestia finansowa może być problemem W takiej sytuacji może bardzo pomóc chwilówka, która zostanie spłacona już po powrocie do zdrowia.
Wynagrodzenie za czas choroby, zgodnie z art. 92 kodeksu pracy, przysługuje w 100% wysokości wynagrodzenia zasadniczego przez cały okres choroby, tylko wtedy, gdy niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy, ciążą albo gdy wynika z badań przeprowadzanych pod kątem pobrania narządów i tkanek lub też z faktu samego ich pobierania.
Problem zleceniobiorców i osób pracujących na umowę o dzieło
Osoby pracujące na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło, znajdują się w szczególnej sytuacji. Otóż w przypadku zlecenia zasiłek chorobowy w ogóle nie przysługuje, jeśli zleceniobiorca nie przystąpił do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Z kolei osoby pracujące na podstawie umowy o dzieło, w ogóle nie podlegają ochronie ubezpieczeniowej i ze względu na charakter wykonywanej pracy, w okresie choroby mogą ponieść duże straty.
Kredyty bankowe nie są dobrym panaceum na problemy finansowe
Rozwiązaniem problemu kłopotów finansowych związanych z chorobą, może być zaciągnięcie kredytu bankowego. Niestety, nie jest to rozwiązanie, które jest pozbawione minusów. Przede wszystkim, zanim pieniądze z kredytu znajdą się na koncie, trzeba czekać dużo czasu. W przypadku zobowiązań do spłaty, w określonym terminie, może to być bardzo problemowe. Bank szczegółowo analizuje zdolność kredytową i wymaga okazania wielu dokumentów (jak np. zaświadczenie o zarobkach uzyskane od pracodawcy). Osoba, która zachoruje, zamiast odpoczywać i regenerować swoje siły musi przez to odbyć kilka wizyt w banku, co nie jest korzystne dla jej zdrowia. Czasami jest to wręcz niemożliwe w przypadku braku możliwości poruszania się. Rozwiązaniem w takiej sytuacji jest chwilówka.
Zalety chwilówki przy pożyczaniu pieniędzy w związku z chorobą
Chwilówka w przypadku nagłego zachorowania posiada sporo zalet. Przede wszystkim dzięki niej bardzo szybko, bez dłuższego czasu oczekiwania, uzyskuje się pieniądze pomocne przy pokrywaniu bieżących zobowiązań. Na pieniądze czeka się bowiem często tylko kilka godzin, a najczęściej pojawiają się one na koncie już następnego dnia. Po drugie, pożyczając pieniądze od firmy pożyczkowej nie potrzeba nawet ruszać się z domu (odmiennie niż w przypadku zaciągania kredytu bankowego). To spory atut chwilówek. Jest to szczególnie ważne dla osób, które przez chorobę nie mogą się dużo poruszać.
Pieniądze z chwilówki można uzyskać za pośrednictwem Internetu. Nie trzeba odwiedzać placówki stacjonarnej, tak jak jest to w przypadku banków. Wreszcie trzecim, niezwykle ważnym atutem chwilówek jest to, że wiele firm pożyczkowych oferuje pierwszą pożyczkę, dla nowych klientów, za darmo. Koszt spłaty takiej pożyczki nie obejmuje kosztów odsetek i prowizji. Trzeba tylko mieć na uwadze to, że pierwsza pożyczka za darmo limitowana jest do określonej kwoty, a bardzo często również do maksymalnego czasu jej spłaty (30 lub 60 dni). Jest to jednak wystarczające w przypadku krótszych pobytów w szpitalu.
Na co można przeznaczyć chwilówkę?
Chociaż osoby, które zachorowały, wykorzystują chwilówkę głównie do spłaty bieżących zobowiązań, w związku z obniżeniem swojego wynagrodzenia na czas choroby, pieniądze uzyskane w ten sposób można przeznaczyć także na inne wydatki. Po pierwsze, bardzo istotna jest regeneracja organizmu po chorobie. W przypadku zakończenia leczenia szpitalnego lub leczenia w domu, powrót do formy wymaga określonych nakładów pieniężnych, np. na suplementy diety, zdrową żywność czy też na różnego rodzaju zabiegi konieczne do doprowadzenia ciała do stanu przed zachorowaniem.
Dzięki temu można powrócić do pracy i mieć odpowiednią wydajność organizmu, co przekłada się niejednokrotnie na pozytywną ocenę ze strony pracodawcy, a w konsekwencji – na wynagrodzenie. Po drugie, zdarza się, że w trakcie choroby pojawiają się inne, nagłe zobowiązania. Awaria sprzętu AGD lub samochodu czy też ważna okazja rodzinna wiążą się z wydatkami, które bardzo ciężko jest pokryć z niższego niż standardowo wynagrodzenia. W tych wszystkich przypadkach pomaga chwilówka, najlepiej zaciągnięta na odpowiednio długi okres czasu (co najmniej 60 dni), który pozwoli na szybkie odrobienie strat finansowych po powrocie do pracy.