Historia pamięta wiele ikon spośród kobiet, które swym stylem i zachowaniem wyprzedzały swoje czasy, imponowały i zachwycały. To one kreowały gusta i narzucały sposób myślenia o kobiecości. Dziś łatwo zauważyć, że ten trend mocno przybrał na sile.
Coraz więcej z nas chce mieć swój własny, niepowtarzalny styl, dbamy o bycie fit i coraz więcej wydajemy na pielęgnację. Również medycyna estetyczna i chirurgia plastyczna rozwijają się w imponującym tempie, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu aby poprawić co nieco w swoim wyglądzie. Na tej fali w dobie postępujących serwisów społecznościowych narodziła się trendsetterka.
Trendsetterka – kreator mody i stylu?
Trendsetterki to kobiety promujące i kreujące nowe trendy, modne wyroby, nowości marek znanych lub chcących dopiero podbić serca konsumentów. Tworzą blogi z poradami i stylizacjami, nagrywają vlogi (video blogi) z poradami dotyczącymi makijażu, testują i opiniują kosmetyki, zostają ambasadorkami marek. Najlepsze z nich notują miliony odsłon dziennie na swoich blogach i w mediach społecznościowych, zarabiając na nich jak gwiazdy. Tutaj moglibyśmy się więc nawet zastanowić, kto tak naprawdę jest „kreatorem mody”? Projektant, który tworzy produkt czy specjalistka w swojej dziedzinie, która sprawia, że dany model staje się modny i pożądany?
Czego używają i co polecają na co dzień?
Zapytaliśmy kilka trendsetterek z dziedziny urody, co wg nich jest dziś godnym uwagi produktem, który pomoże w codziennej pielęgnacji? Przede wszystkim należy pamiętać, że w przypadku poważnych problemów ze zdrowiem, żadna porada nie zastąpi wizyty u specjalisty. Spośród kilkunastu typów i propozycji wybraliśmy dla Was absolutne pielęgnacyjne „must have”.
1. Olejek rycynowy – już nasze babcie wiedziały, że to naturalne źródło młodości i uniwersalny lek na większość dolegliwości naszej skóry. Odżywia ją, pomaga w walce z trądzikiem, rozstępami, łagodzi oparzenia słoneczne. Stymulując produkcję kolagenu działa antyzmarszczkowo. Świetnie też działa na mieszki włosowe dlatego jest nieocenionym eliksirem wzmacniającym włosy, wydłużającym rzęsy i zagęszczającym brwi. Ma też zbawienny wpływ na nasze paznokcie. Wzmacnia je i działa przeciwgrzybicznie. Jeśli jeszcze nie masz go w swojej kosmetyczce, koniecznie powinnaś po niego sięgnąć!
2. Szczoteczka do twarzy – to przede wszystkim wreszcie oczyszczona skóra. Po codziennych trudach, często poprawianym makijażu, różnej jakości kosmetykach do makeup’u nasze pory są poważnie zatkane. Powrót z pracy i „szybkie (niedokładne) zmycie makijażu” to jeden z głównych problemów z cerą. Skóra nie oddycha tak jak powinna, nie wchłania kosmetyków pielęgnacyjnych tak jak powinna i starzeje się szybciej. To właśnie szczoteczka do twarzy jest odpowiedzią na odpowiednie oczyszczanie skóry. Badania dowodzą, że mechaniczne oczyszczanie działa 5x skuteczniej niż tradycyjne przemywanie skóry tonikiem, czy płynem micelarnym. W szczoteczkach do twarzy wykorzystuje się technologie soniczną, która oscyluje kilkaset razy na sekundę nie podrażniając skóry twarzy. To gwarantuje nam dobrze oczyszczoną twarz, która odpłaci nam młodszym wyglądem dłuższy czas.
3. Olejek arganowy – to znany od lat eliksir młodości nazywany płynnym złotem Maroka. Ten naturalny, bardzo pożądany i ceniony za swe cudowne właściwości olej jest nie tylko świetnym kosmetykiem naturalnym ale jego wersja spożywcza posiada też imponujące właściwości prozdrowotne. Wersja kosmetyczna bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe, minerały i witaminę E, uzupełniając niedobory związków tłuszczowych jest idealnym antidotum na suchą i łuszczącą się skórę.
Jak widzisz specjalistki stawiają na kompilację naturalnych kosmetyków roślinnych i nowoczesne technologie.